Asiu!
Wróciliśmy do domu, emocje opadły, a codzienność wkradła się w nasze życie.
Jest wtorkowy wieczór. Siedzimy w kuchni, za oknem padają pierwsze płatki śniegu. Pijemy toskańskie wino i wspominamy nasz ślub.
Nie odbył by się gdyby nie Twoja nieoceniona pomoc. Dziękujemy za wszystko. Za pomoc, zaangażowanie, wsparcie, za wszystko! Zawsze będziemy wspominać Ciebie jako Tą, dzięki której udało nam się zrealizować marzenie – ślub w Toskanii.
Ściskamy serdecznie, a wszystkim marzącym o ślubie w Toskanii będziemy polecać własnie Ciebie!
Kasia i Krzysztof
Zdjęcia Zalotni
Makijaż i fryzura Aleksandra Zocatelli